Dyskusja o zasadach CCS.

case · Wysłany: Czw 12:12, 19 Mar 2009 Temat postu:

Brado, możemy określić zasady opcjonalne jakie chcemy - próba argumentacji, że się nie da wstać i prowadzić ognia zawsze kończy się tym samym - jakiś pacan wrzuca filmik albo zdjęcia jednego żołnierza na stu, któremu się udało przeżyć postrzał w serce z SWD, bo miał CIRASa :/ A tak poważnie, statystyka z tego co pamiętam mówi, że od postrzałów ginie stosunkowo mało ludzi, kiedy mają balistykę. Żyją, choć nie oznacza to "mają pełną sprawność bojową".

mackoff · Wysłany: Czw 13:48, 19 Mar 2009 Temat postu:

Problem polega na tym co dobrze opisał case.

Myślę że nie rozwiążemy go sami.

Nie mniej jednak zapraszamy na imprezę. Wink

Mider · Wysłany: Czw 18:24, 19 Mar 2009 Temat postu:

Bo nie mają, ale po postrzale poziom adrenaliny, strach itd itp powodują, że człowiek bez ręki dalej będzie się ostrzeliwał.
Uważam, że najsensowniejsze jest zostawienie w spokoju pancerza, bo wbrew pozorom to wcale nie jest takie fajne nosić to na sobie, wprowadzając jednocześnie jedną z zasad proponowanych, czyli postrzał wielu stref.

Trzeba pamiętać o tym, że możliwość użycia balistyki nie daje żadnego handicapu ponieważ każdy może założyć kamizelkę z wkładami. To tak jak narzekać na to, że snajpera słabo widać bo ma ghillie. No ma i każdy możne mieć, tyle, że nie każdy chce, ale to już wybór indywidualny.

mackoff · Wysłany: Czw 18:35, 19 Mar 2009 Temat postu:

Mider.

Jeśli postrzał wielu stref to czemu nie rana od każdej kulki?

Jak to się ma do realiów?

Mnie osobiście ten pomysł się wcale nie podoba bo to właśnie on będzie prowadził do rzezi na milsimach i większej śmiertelności. Wcale nie urealniając rozgrywki.

Raczej widzę podstawowy problem w tym, że nie ma u nas czegoś takiego jak kumulatywność ran. CCS zakłada walkę robotów i mumii. To jest problem.

Eliminacja kart (tylko RL i RC) po wylosowaniu fajnie by to oddawała - w moim przekonaniu.

Co do pancerzy to też bym je zostawił jak są ale pilnował wśród swoich ziomków z teamu i sprzymierzeńców aby po otrzymaniu kulki zawsze padali na ziemię (tak jak jest to w zasadach a niestety na milsimach nie).

case · Wysłany: Czw 18:36, 19 Mar 2009 Temat postu:

Znowu zaczynamy? Rolling Eyes

mackoff · Wysłany: Czw 19:16, 19 Mar 2009 Temat postu:

A czemu nie?

W bardziej przyjaznym i mniej napiętym gronie zawsze można dojść do ciekawszych wniosków.

Temat moim zdaniem jest istotny.

Pogadajmy więc.

Mider · Wysłany: Czw 19:45, 19 Mar 2009 Temat postu:

Bo nie występuje takie coś jak kumulatywność ran. To znaczy inaczej. Nie istnieje żadna reguła, którą można by było się posłużyć przy tworzeniu takiego systemu.
W realu urwane dwie ręce to urwane die ręce a daw otarcia naskórka to dwa otarcia naskórka, ale otarcie naskórka i urwanie nogi to nie jest trup.

O postrzałach wielostrefowych napiszę później, bo mnie żona z domu wyrzuca Very Happy

Jabiry · Wysłany: Czw 19:48, 19 Mar 2009 Temat postu:

A to się nie odrzuca kart, które już się wylosowało? xD
Dla mnie to było logiczne póki nie przeczytałem co jest o tym w zasadach... Albo zrobić jak w Neuroshimie (taki polski post-apokaliptyczny system rpg) kumulowanie ran. Tam to wygląda następująco:
3 draśnięcia->1 lekka
3 lekkie-> 1 ciężka
3 ciężka-> 1 krytyczna
1 krytyczna + cokolwiek-> K.I.A.
To też by się tak mogło kumulować...

mackoff · Wysłany: Czw 20:09, 19 Mar 2009 Temat postu:

Kumulacja ran jako taka w realu rzeczywiście nie występuje.

Mój błąd źle to określiłem.

Chodzi raczej o SPADEK WARTOŚCI BOJOWEJ. Rany w pewien sposób kumulują się wpływając na ogólny stan trafionego.

Idąc terminologią której użyłeś Mider u nas facet który 10 razy wpadnie na minę (dostanie 10 x RC nogi i jednej i drugiej) może działać dalej i mało tego może walczyć tak samo jak ktoś kto nawet nie dostał kulki. Jedynym ograniczeniem jest brak możliwości biegania. Sad

Podobnie z trafieniami: Ktoś otrzyma 10 x RL i nie jest na tyle kumaty żeby stwierdszić kurde to już chyba bym nie powalczył. Może walczyć dalej bez JAKICHKOLWIEK ograniczeń. Z tym że ktoś jest kumaty i ze środowiskiem też bym jakoś nie był hura optymistą bo ludzie mają problem z upadnięciem na ziemie po otrzymanbiu rany a co dopiero z wyobrażeniem sobie swojej sytuacji jako rannego. Zasady mówią mogę walczyć dalej tak jak zdrowy to walczę! Co z tego że wyglądam jak mumia lub android.

Zresztą umówmy się że do otarcia naskórka nie losujesz kart ran, losowanie oznacza trafienie a każde trafienie powoduje ból i obniża w jakimś stopniu wartość bojową.

Pomijam zupełnie kwestie ewakuacji rannego i realiów pola bitwy, gdzie ranny w większości przypadków już po pierwszym trafieniu jest ewakuowany przez towarzyszy. Poza tym nikt nie walczyłby dalej jako w pełni sprawny po otrzymaniu 2-3 trafień nawet w kamizelkę.

To jest tak naprawdę największa luka w CCS według mnie - jesteśmy obleczeni w jakieś dziwne regenerowane pole, które po opatrzeniu przez medyka pozwala nam zapomnieć o trafieniu i o tym że przed chwilą połamało nam żebra, odstrzeliło palec u ręki, czy dostaliśmy postrzał w nogę (opisy RL tak jak je sobie wyobrażam) a nawet cięższe obrażenia (jak wspomniane miny czy też zdruzgotana kość udowa) nie są w stanie nam przeszkodzić w efektywnej walce - co najwyżej nie możemy biegać. Sad

Nie wieszam psów na CCSie bo jest naprawdę najlepszym systemem w jakim przyszło mi się strzelać ale...widzę też pewne niedociągnięcia.

P.S.

Kolejnymi kwestiami które można by poprawić wg. mnie są miny i granaty, któe są ewidentnie za mało letalne w porównaniu do reala.

Jabiry · Wysłany: Czw 22:05, 19 Mar 2009 Temat postu:

Nie chce mi się teraz przepisywać podręcznika do nerki, ale tam to jest dobrze i moim zdaniem rzeczowo wytłumaczone. Jest jeszcze trochę czasu, będziemy mieli okazję się spotkać to mogę to wytłumaczyć dokładnie. Nie polecam natomiast szukania podręcznika i czytania zasad, bo dla kogoś, kto to pierwszy raz czyta są cholernie nie do ogarnięcia. Dopiero jak się im bliżej przyjrzy, poturla kostkami to wtedy się człowiek orientuje, że "to jest przecież logiczne!". Jak znasz kogoś, kto zna system to niech Ci wytłumaczy jak to jest tam dokładnie Wink

case · Wysłany: Pią 10:00, 20 Mar 2009 Temat postu:

Jabiry · Wysłany: Pią 16:19, 20 Mar 2009 Temat postu:

Aaa, to dlatego Ty taki szczerbaty Razz

Fenris · Wysłany: Pią 16:49, 20 Mar 2009 Temat postu:

Jabiry · Wysłany: Pią 17:45, 20 Mar 2009 Temat postu: