Autor |
Wiadomość |
Fenris
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 2748
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:44, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Tutaj macie dojechać:
[link widoczny dla zalogowanych] Jak zjedziecie z asfaltówki, to idąc drogą w lesie dochodzicie do szlabanu (obok wejścia na ogródki działkowe) tam się spotykamy. Możecie tam dojechać albo samochodem albo z wileniaka pociągiem do zielonki (i potem przejść się ok 1km albo Autobusem PKS odjeżdża spod empiku lub spod wileńskiego (jedziecie albo "A" albo "W" "Z" - nazwy autobusów) - broń boże nie wsiadajcie w autobusy nazywające się "Linia A" czy tam "Linia Z" bo te jadą do jakiegoś Legionowa czy gdzieś. Zresztą najlepiej dopytać się kierowcy czy jedzie do zielonki i wtedy jak już przjedziecie duże rondo między Ząbkami a Zielonką i tory w Zielonce wysiadacie przy Biedronce (po prawej). Idziecie dalej trasą autobusu dopóki nie dojdziecie to leśnej drogi odchodzącej od asfaltówki, dochodzicie do szlabanu i spotykacie się z resztą. A w sumie najlepiej będzie jak się dogadacie z kimś kto już tam była (patrz Tomek, Maciek).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
case
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 2278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: że znowu?
|
Wysłany: Pią 14:55, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ok, czemu nie o 6 rano? Maciek, miejże litość... nie może być tak, że na trening wstaje się wcześniej niż codzień do pracy :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jabiry
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Pią 15:42, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
To ja się spytam w takim razie o której widzimy się na miejscu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
case
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 2278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: że znowu?
|
Wysłany: Pią 15:43, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
No jak po 9 startujemy z Centrum, to pewnie koło 10 na miejscu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jabiry
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Pią 15:56, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ok, to tak będę celował, żeby na miejscu być. Może kilka minut po 10, coby więcej zbawczego snu po dzisiejszym dniu zaznać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|